Happy-Sad
Nareszcie nadeszła ta chwila gdy powitać w swoich własnych progach mogę. Długo to trwało gdyż leniwy jestem ale w końcu coś, może wiosny nadejście, pchnęło mnie ku działaniu. Co prawda strona ciągle w budowie ale stoi stabilnie jeno brakuje zawartości ale mam nadzieję, że to się nadgoni. Możliwe, że zmieni się wygląd ale to kosmetyka.Niestety mimo usilnych prób nie udało mi się przenieść zawartości z joggera. Żałuję bardzo gdyż kawał historii tam zawarłem. Jednak jogger nie zniknął. Link do niego jest więc jeśli ktoś ma ochotę na wspominki to zapraszam. Od dzisiaj jednak wszystkie nowe wpisy będą pojawiać się już tutaj. Cichą nadzieję mam, że spodoba Wam się na nowym miejscu tak samo jak na starym :)
Muzyka: Lisa Gerrad "Sanvean (live)