Codziennik
Codziennik fotograficzny aktualizowany nie zawsze codziennie :) Taki fotograficzny brudnopis.
Ławkowanie
Poranna mgła
Jak już wielokrotnie wspominałem, uwielbiam mgły. Ta pojawiła się całkiem znienacka, po wyjściu zza zakrętu (moim wyjściu, nie mgły).
Relaks
Nieco poruszony mi ten odpoczynek wyszedł, ale co począć.
Skrzynka
Skrzynka w sumie jak skrzynka, ale nie mogłem oprzeć się światłu.
Pogaduchy
Pogadać ludzka rzecz.
Głowy
Jesienny jeż
Rozpadało się.
I dobrze.
Żółty #3
To był żółty dzień.
Piespresso?
Ciekawe, czy czeka na espresso czy raczej na coś mlecznego?
Przęsła
Najpierw sprawdzi tata
Przecież nie można nieprzetestowanej hulajnogi dać synowi.
Czy można?
Jemy czy idziemy?
Jeść albo nie jest, o to jest pytanie.
Ty pisz, a ja poleżę
Dzisiaj leżenie na trawie i obserwowanie nieba miało sens. Tyle różnych chmur przeleciało nad Warszawą :)
Strażnik liści
Kolejna sąsiadka z pracy. Dużo bardziej przyjacielska.