Codziennik

Codziennik fotograficzny aktualizowany nie zawsze codziennie :) Taki fotograficzny brudnopis.

Ogniu tańcz ze mną

Wtem! Fire poi przy w "basenie" metra Centrum.

Były też efekty dźwiękowe w postaci hipnotycznego rytmu wybijanego na bębnach przez dwóch młodzieńców (poza kadrem). Tworzyło to bardzo fajne widowisko. Zresztą fire poi jest zawsze widowiskowe, jak chyba wszystkie sztuczki z ogniem.