Jeść albo nie jest, o to jest pytanie.
Codziennik
Codziennik fotograficzny aktualizowany nie zawsze codziennie :) Taki fotograficzny brudnopis.
Ty pisz, a ja poleżę
Dzisiaj leżenie na trawie i obserwowanie nieba miało sens. Tyle różnych chmur przeleciało nad Warszawą :)
Strażnik liści
Kolejna sąsiadka z pracy. Dużo bardziej przyjacielska.
KrzaKot
Sąsiadka z pracy ;)
Dinozaur w Warszawie
Wygrzewanie
Przerywanie kotom wygrzewania się na słońcu może skutkować popaczaniem! ;)
Zmiana warty
Sztampowe, wiem, ale skoro już byłem na miejscu...
Bohomazy
Ładną mamy jesień i niebo takie ładne, czasami tak miło pomazane tym białym czymś ;)
Przyszłość
Nigdy nic nie wiadomo.
Miłość jest wszędzie
Dosłownie unosi się w powietrzu ;)
Ja tu pilnuję!
Były już konie na balkonie, przyszedł czas na goryla.
Best basics
W centrum Warszawy dzieje się wszystko. Dosłownie wszystko :)
Pająk chwat
Ten chwacki dżentelmen (sprawdzić, czy nie samica) najwyraźniej uznał, że okno u mnie w firmie jest dobrym miejscem na zdobycie posiłku. Pająki to szczęście, więc smacznego i na zdrowie, mały kolego.
Pokłóceni
Ona, szczupła, z modną fryzurą. On, krótko ostrzyżony, raczej chudy. Zdecydowanie po kłótni, zdecydowanie z fochem. Ale szybko im przejdzie.
Martin. Aston Martin
Byłem zbyt zaaferowany by dokładnie sprawdzić jaki to model, ale wydaje mi się, że to V12 Vantage S. Niemniej jednak, przepiękny nawet z tym kilogramem owadów z przodu.