Tak to chyba jakoś bywa pokrętnie w życiu, że przychodzą momenty, w których zweryfikować trzeba wcześniejsze poglądy. Od dawien dawna uważałem, że taka konsola to mi na nic nie potrzebna, iPhone to snobistyczny gadżet a laptop to już w ogóle na mnie. I co? Konsolę kupiłem bo nie chciałem wydawać kolejnego tysiąca na grafikę. iPhone'a kupiłem z ciekawości i aktualnie uważam, że to naprawdę fajny sprzęt (drogi to fakt ale fajny) a od początku tygodnia rozprawiłem się z opinią na temat laptopów...
Read MoreBlog
Piszę sobie czasem tu o fotografii, kawie, gadżetach i tym co mi zalega na sercu.